Jubileuszowy rajd
Już po raz dwudziesty piąty w środę 11 maja spod Zespołu Placówek Specjalnych w Praszce wyruszyli uczestnicy Rajdu Pieszego.
Z samego rana przed szkołą zgromadzili się uczestnicy rajdu – dzieci, uczniowie placówki, ich rodzice oraz pracownicy. Łącznie prawie siedemdziesiąt osób pokonało pieszo trasę z Praszki do Rozterku.
– Dwa razy w roku organizujemy takie wydarzenie dla naszych podopiecznych i ich opiekunów – wyjaśnia Agnieszka Soberka, dyrektorka placówki. – Zazwyczaj jest to wczesną jesienią i wiosną, wszystko zależy od warunków pogodowych. Rajd już na stałe wpisał się w harmonogram imprez naszej szkoły, co potwierdza fakt, że w tym roku odbył się już po raz dwudziesty piąty.
– W związku z tym, że w naszej placówce działa szkolne koło PTTK (Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze przyp.red.) kilkanaście lat temu postanowiliśmy zainicjować taki przemarsz, co ku naszemu zadowoleniu okazało się strzałem w dziesiątkę – dopowiada Bogumiła Jurczyńska, pomysłodawczyni i koordynatorka rajdu. – Początkowo organizowany był tylko raz w roku, jednak frekwencja i zadowolenie uczestników kazały nam rozszerzyć formułę spaceru. Uznaliśmy, że będziemy witać w taki sposób corocznie jesień oraz wiosnę.
Rajd pieszy cieszy się dużym zainteresowaniem wśród uczniów oraz ich rodziców, którzy od samego początku chętnie biorą udział w wydarzeniu.
– Z racji obostrzeń w kilku poprzednich edycjach niestety nie mogli uczestniczyć rodzice – mówi Agnieszka Soberka. – W związku z tym, że w tym momencie sytuacja epidemiczna nie zagraża zdrowiu, postanowiliśmy zaprosić do wspólnego przemarszu rodziców. To świetna okazja do integracji, rozmów i dobrej zabawy.
– Zdarza się, że uczniowie, gdy zbliża się jesień lub wiosna zadają pytania, kiedy odbędzie się kolejny rajd – dodaje Bogumiła Jurczyńska. – A to tylko utwierdza nas w przekonaniu, że taka forma spędza czasu jest im potrzeba, bo sprawia radość, daje satysfakcję przede wszystkim dzieciom i młodzieży z przejścia kilu kilometrowego odcinka mimo barier i ograniczeń.
Nie tylko młodsi czy starsi uczniowie cenią sobie wspólny spacer, ale także dla ich rodziców to ważny moment.
- Co roku wspólnie z dziećmi chodzę na rajdy – mówi jedna z mam . – Dla mnie to okazja zarówno spędzenia czasu w niecodzienny sposób ze swoim dzieckiem jak również możliwość wymiany doświadczeń i przeżyć z innymi rodzicami. Dlatego bardzo się cieszę, że tradycji na nowo stało się zadość i jesteśmy tu dzisiaj w tak licznym gronie.
Dla opiekunów to czas na rozmowę, integrację, z kolei dla podpieczonych Placówki to forma lekcji inna niż zazwyczaj. Jak zawsze rajd rozpoczyna wyrusza spod szkoły, ale za każdym razem kończy się w innym miejscu.
- Byliśmy już w Kowalach, Skotnicy, Rosochach, Strojcu i w innych miejscowościach, które znajdują się w zasięgu naszych możliwości – wyjaśnia Agata Ladra, wicedyrektorka placówki. – Trasy te nie są dalekie ze względu na specjalne potrzeby naszych podopiecznych. Jednak za każdym razem staramy się, aby marsz przebiegał pośród urokliwych zakątków pobliskich miejscowości, bo oprócz tego, że rajd jest okazją do integracji czy nauką zasad bezpiecznego uczestnictwa w ruchu drogowym, to naszym celem jest też pokazanie walorów przyrodniczych naszego środowiska lokalnego.
- Taka niekonwencjonalna forma zajęć to jedna z najlepszych metod na zdobycie wiedzy – dodaje pani dyrektor. – Uczniowie na łonie natury, wśród rówieśników zdobywają umiejętności poruszania się, przebywania w grupie.
Po przybyciu na miejsce na każdego z uczestników czekał zasłużony odpoczynek i poczęstunek.
- Trasa nie była bardzo daleka, ale upał sprawił, że doszliśmy na miejsce zmęczeni – mówią uczniowie. – Ale dla nas najważniejsze jest, że wspólnie daliśmy radę.
- Jesteśmy naprawdę bardzo dumni z naszych podopiecznych, że mimo zmęczenia wszyscy byli bardzo dzielni i dotarli „na metę” – dodaje pani dyrektor. – Rajd zakończyła wspólna biesiada, podczas której było słychać śmiech i gwar radosnych rozmów, oznacza, że było to udane wydarzenie, które na pewno będzie nadal kultywowane.
Rajdy Piesze organizowane przez Zespół Placówek Specjalnych w Praszce są współfinansowane przez PTTK oddział Olesno i Stowarzyszenie Rodzin i Przyjaciół Osób Niepełnosprawnych w Praszce.
– Miarą sukcesu w naszej pracy, podczas wszelkich działań, które prowadzi placówka jest uśmiech dzieci i zaufanie jakim darzą nas ich rodzice i opiekunowie – podsumowuje Agnieszka Soberka.